czwartek, 1 grudnia 2016

Decyzje na zmiany.

Hej! Moi! Hola!

Taka myśl mnie naszła. Dlaczego w ogóle piszę tego bloga? Pisałam już kiedyś kilka, ale w rezultacie albo usunęłam, albo zapomniałam hasła. Po co piszę tego? Już nawet wiem, jakie głupoty potrafię publikować. Dlaczego nie skasuję? Zmienię? Ponieważ z każdą chwilą staję się mądrzejsza. Starsze posty nie mają już takiej wartości jak te nowe.

Ktoś ostatnio chyba bardzo usiłuje mi zmówić, że ma rację, a ja najzwyczajniej tłumiłam jego mądrości życiowe. Ale, fakt, ma rację i po cichu zmieniam swoje nastawienie.

Wychodzę z założenia, że zmiany są dobre, choć niekoniecznie mam rację. Chętnie poczytam o tym, co myślicie ;)



Ale czy właściwie warto zmieniać swoje życie? Po co, skoro jest mi tak dobrze? Jeszcze coś zepsuję, kogoś stracę...
Właśnie, skoro jest mi dobrze, nie wiem co mam zmienić, nie mam jak, to co właściwie zmieniać? Oh, pycho....

Pomyśl, może ktoś ciągle Ci coś przypomina, wypomina. Są rzeczy, których nie dostrzegamy, a widzą je inni. To jest jak powiedzieć "Ale on jest leniwy" marnując cały dzień w internecie. Każdy ma wady, każdy ma inne wady. Nie należy ich ich nikomu wytykać, ale można dyskretnie podsunąć kierunek zmiany życia. Czasem warto zapytać.

O co chodzi z moją zmianą? Nie jestem taka słaba i mizerna ani nieporadna, jak sądziłam. Jestem kimś wartościowym. Jestem człowiekiem.

Myślę, że ten filmik + piosenka pozytywnie zadziała na Wasz dzień :)


/Nadzieja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz